Blaski nocy
Na ogrodzie wydzieliłem miejsce, otoczone białym płotkiem, na którym stoją niebieskie ule wielkopolskie. To ukłon w kierunku kolorów dominujących na wyspach Grecji. Kilka dni temu, na tymże płotku, zamontowałem otrzymany od córki prezent. Jest nim mała, solarowa bateria, od której prowadzi przewód, a na nim dwadzieścia pszczół. Po zmierzchu, lampki stają się kolorowymi, świecącymi owadami. I tak to, zakumulowana w ciągu dnia energia słoneczna, służy otoczeniu, niosąc miłe dla oczu ciepło oraz przyjemny dla oka obraz odpoczywających po dniu pracy pszczół.
Lider jak lampka solarna
Związki z biznesem, inspirowanie studentów do pracy nad doskonaleniem siebie w zarządzaniu, to główny powód rozważań w tym tekście. Jednak można spojrzeć na kwestię osobistej energii także z innych punktów widzenia – życia rodzinnego, społecznego, towarzyskiego, religijnego itp. Odwołując się do metafory przedsiębiorstwa jako statku na wodach oceanu można napisać, że załoga czuje się bezpieczna, kiedy kapitan jest na pokładzie, jasno wyznacza i komunikuje cel, obcuje z załogą, wykazuje pewność siebie, gwarantuje przestrzegania reguł oraz wartości. Jednak ów kapitan, jako lider, jest człowiekiem. Podlega tym samym prawom natury co inni. Dotyka go zmęczenie, głód, emocje, wątpliwości, nastroje. Z punktu widzenia dążenia do celu oraz pielęgnowania wartości, lider powinien świadomie zarządzać swoją energią. Wracając do metafory lampy solarnej, jego zadaniem jest przechwytywanie wszystkich „promieni”, które naładują jego wewnętrzne, cielesne i mentalne baterie. To ważna, potrzebna umiejętność kumulowania energii, aby oddać ją innym, zespołowi, we właściwym czasie oraz okolicznościach. Dodam do tego inne, zapamiętane z dzieciństwa doświadczenie. Otóż w domu Dziadka, w dużym pokoju, był na ścianie duży, wiekowy zegar. W każdą sobotę, wieczorem, Dziadek podchodził do zegara z kluczem i nakręcał sprężynę. Ta energia była wystarczająca, aby przez cały tydzień zegar wskazywał godziny. Lider powinien akumulować w sobie energię, aby motywować zespół do realizowania zadań.
Źródła są rozproszone
Każdy człowiek jest na tyle unikatowy, że może pozyskiwać energię z wielu różnorodnych źródeł. I to jest osobista odpowiedzialność, aby świadomie korzystać ze sposobów akumulowania własnej, wewnętrznej energii. Ma to szczególne znaczenie także dla liderów. To jest ich zobowiązanie wobec współpracowników, członków zespołu. Nikomu nie należy niczego nakazywać. Natomiast każdy jest zobowiązany do posiadania energii, mocy, aby, jako lider, wspierać innych. Poszukiwanie indywidualnych źródeł energii dla siebie, to jedno z zadań lidera – być może najważniejsze. Z innego punktu widzenia może to także dotyczyć identyfikowania barier, które ograniczają uzupełnianie energii własnej. Lampa solarna, ustawiona w cieniu, pokryta kurzem, liśćmi, będzie mało użyteczna dla zasilania lampek. Obok zatem szukania źródeł, można zwracać uwagę na likwidowanie barier, ograniczeń. Dziadek zawsze pamiętał, aby w sobotę nakręcić sprężynę zegara. Odwołam się dalej do własnych doświadczeń, przemyśleń, aby inspirować innych do szukania własnych sposobów.
Wspomaganie natury
Trudno jednoznacznie powiedzieć, na ile rodzimy się , a na ile stajemy się liderami. Trudno zaprzeczyć, że można otrzymać taki zestaw genów, który sprzyja byciu liderem. Jak jednak wiadomo, talent jest jedynie początkiem ścieżki, która nazywa się pracą nad sobą, rozwijaniem, doskonaleniem siebie. W miarę zdobywania wiedzy oraz doświadczeń, skłaniam się coraz bardziej ku tezie, że podstawą rozmowy o przywództwie jest własna, rzetelna analiza silnych oraz słabych stron. To podstawa do pracy nad sobą, która pozwala na świadome budowanie energii oraz pozycji lidera w zespole. Człowiek może sobie ze wszystkim poradzić, jeśli znajdzie w sobie motywację do działania. I to jest fundament dla lidera, w zakresie zarządzania własną energią. Można sobie poradzić z wieloma ograniczeniami, jeśli zostaną one poznane oraz nazwane. Lider ma prawo do zwątpienia, do smutku, do choroby, do emocji. Ograniczenia mogą być eliminowane poprzez systematyczną i konsekwentną pracę nad sobą. To właśnie zostało tutaj nazwane wspomaganiem natury. Można wyjechać na kilka dni, aby uzupełnić energię, nabrać dystansu do problemów. Można się spotkać z mentorem, skorzystać z pomocy trenera fitness, dietetyka czy psychologa. Trzeba jedynie porzucić mit, że lider musi być zawsze dzielny, odporny na wszystkie słabości. Tak nie jest. Lider to też homo sapiens. Potrzebuje własnego programu rozwoju, także wsparcia ze strony innych osób.
Ramy ogólne są znane
Wspominany wcześniej Michał Anioł, niezależnie od własnego talentu, ćwiczył od dziecka rysunek oraz rzeźbę. Uczył się od swoich mistrzów, doskonaląc siebie. Podobnie jest w przypadku energii lidera. Istnieją zasady dotyczące wykorzystania czasu. Wielokrotnie wspominane, to 3×8 – sen, praca, relaks. Umysł oraz ciało człowieka lepiej funkcjonują, jeśli są utrzymywane w ruchu. Istotne znaczenie ma regularność oraz sposób odżywiania się. Ważnym obszarem jest dbałość o właściwe funkcjonowanie umysłu, o budowanie relacji towarzyskich, społecznych, rodzinnych. Są to kwestie opisane, rozpoznane, zalecane. Rzecz jest w tym, aby być zdyscyplinowanym, aby wdrażać zasady indywidualnego postępowania. Natura ludzka zastawia w tym względzie pułapkę, którą opisuje reguła Pareto – 20% sukcesu to planowanie, natomiast 80% sukcesu to wprowadzanie planu w życie. Nikt za nas tego nie zrobi. Planujemy i wdrażamy plany my sami. Możemy jedynie uczyć się sami, sami też nabieramy doświadczenia. Nikt tego za nas nie zrobi. Punktem wyjścia będzie zawsze w miarę obiektywne spojrzenie na własne silne oraz słabe strony.
Walcz ze swoim umysłem a nie z ciałem
Zarządzanie osobistą energią to zadanie dla umysłu lidera. Porządek, który jest układany w głowie, przekłada się na działania, zachowania lidera w przedsiębiorstwie. Autorefleksja staje się podstawą pracy nad sobą. Właściwe jest wpływanie zarówno na to, jak się myśli, jak również, co się myśli. Umysł, który będzie izolowany od uwag otoczenia, łatwo zakocha się sam w sobie. To poważne zagrożenie dla lidera, który nie potrafi słuchać samego siebie oraz innych. Warunkiem utrzymywania umysłu w równowadze jest zdolność do szczerych rozmów z zespołem. W tym przypadku niezbędna jest dojrzałość tak członków zespołu, jak również lidera. Uwarunkowania społeczne mogą być istotną barierą. W okresie zaborów, w socjalizmie, w przypadku systemu autorytarnego, podejście szczere w komunikacji jest trudne do zastosowania. Ewolucja kroczy raczej drogą powolnych zmian. Tym bardziej istotne będzie świadome wprowadzanie zasad, które będą wspierały budowanie relacji lidera z zespołem.
Korygowanie pamięci jest energochłonne
Wojna wywołana przez Putina pokazuje, jak istotny wpływ na zachowanie osób będą miały traumatyczne przeżycia dzieci. W przypadku każdego lidera, czas dzieciństwa oraz młodości, może mieć istotny wpływ na jego energię, zachowania, pewność siebie. Bywa, że wiele zdarzeń z tego okresu kładzie się cieniem na sposób myślenia późniejszego lidera, jego postępowanie. Byłoby dobrze, aby lider zdawał sobie z tego sprawę. To kwestia wejrzenia w siebie, pogodzenia się ze światem, czasem wybaczania. Usuwanie negatywnych wspomnień, doświadczeń, wymaga dużego nakładu energii, a to jest dla mózgu trudne. Ma on bowiem sporo bieżących zadań. Warto zatem spojrzeć na siebie i ograniczyć wpływ dawnych zdarzeń na postępowanie w życiu dorosłym. Konieczne, na pewno przydatne jest uświadomienie sobie własnych osiągnięć, sukcesów. Świadomość sprawstwa ma znaczenie dla każdego, także dla lidera. Stąd należy wracać w myślach do chwil, zdarzeń, w których takie sprawstwo miało miejsce. Warto wracać do chwil szczęśliwych, radosnych. Przywoływać je w miarę często i utrwalać te obrazy co najmniej 20 sekund. To źródło, sposób wzmacniania własnej energii, budowania pewności siebie. Można wyćwiczyć własny umysł w eliminowaniu toksycznych myśli. To samo dotyczy ograniczania toksycznego towarzystwa. Obciążeniem dla mózgu są pewnego rodzaju tajemnice. Wówczas lider potrzebuje większej uwagi i staranności w utrzymywaniu własnej energii.
Siła udanych związków
Niezależnie od relacji w przedsiębiorstwie, w zespole, istotne są relacje rodzinne, partnerskie. To z jednej strony wymaga nakładów, a z drugiej strony jest źródłem energii osobistej. Najpierw budujemy relacje rodzinne, a następnie odpowiadamy za skuteczność funkcjonowania zespołów. W biznesie pozostajemy przez część życia, natomiast w związkach rodzinnych – przez całe jego trwanie. Stąd ważne jest ukształtowanie preferencji we własnym życiu. Zadaniem lidera jest dbałość o to, aby żaden cel nie był osiągany kosztem innego celu. Mogą być dni szczególne, wymagające większego zaangażowania zawodowego, jednak konieczna jest dbałość o zachowanie właściwych proporcji. Warto mieć na uwadze zasadę, że „mówiąc komuś tak, komuś innemu mówimy nie”. Emocje mogą być w łatwy sposób przenoszone z jednej sfery do drugiej. Ważne jest także to, aby dać upust stresowi zawodowemu przez spacer, wysiłek fizyczny, aby nie przenosić go na grunt rodzinny.
Dystans wobec świata
Życie jest piękną przygodą a to oznacza, że nie należy go traktować ze śmiertelną powagą. Zasadne jest trzymanie dystansu tak w stosunku do siebie, jak również spraw zawodowych. Należy mieć kontrolę nad celami, stresem, rywalizacją. Uzależnienie się od bicia rekordów w obrotach, zyskach, to działania szkodliwe długofalowo. Skuteczne jest pilnowanie własnej, wytyczonej ścieżki do celu. Zgodnie z zasadą 3×8, warto dbać o posiadanie własnych zainteresowań, hobby. Rzecz w tym, aby ograniczać wybujałe ambicje, narcystyczne zapędy, skłonności makiawelistyczne. Życie może być piękne, harmonijne, jeśli wyeliminuje się obraz podium. To przekleństwo stworzone przez homo sapiens. Pszczoły nie rywalizują ze sobą – pracują dla wspólnego dobra. Powoli ta świadomość przebija się do umysłów ludzi. W lampce solarowej są procesy ładowania, kumulowania energii oraz jej spokojnego, harmonijnego wydawania. Najważniejsza jest wspólna droga do celu, odkrywanie sensu życia. do tego potrzebna jest energia lidera, aby wzmacniać wszystkich członków zespołu. Pragnę podkreślić słowo „wszystkich”. Lider jest przywódcą wszystkich pracowników. Z wszystkimi powinien budować relacje, dbać o kontakt. Trudno to realizować w korporacji liczącej 120 tysięcy pracowników. Jednak jest to realne w większości przedsiębiorstw, organizacji, zespołów. Odpowiedzialność za innych jest źródłem energii własnej.
Wartości spoiwem dla zespołu
Przedsiębiorstwa wyrastają z gleby, jaką jest gospodarka. Dostrzeganie potrzeb konsumentów i oferowanie im odpowiednich produktów, to siła napędowa do działania. Jest ona znacznie większa, jeśli stoi przed zespołem i liderem idea, określony system wartości. To one przyczyniają się do tworzenia lepszego świata, budowania wspólnego dobra. Wartości są niejako portem, do którego lider prowadzi statek nazywany przedsiębiorstwem. To one są jak blask latarni morskiej. Powinny być wyraźne – zapisane, pamiętane oraz realizowane. Przekonanie, że lider prowadzi zespół ścieżką wartości, jest dla niego źródłem energii. Jest to również spoiwo dla pracy całego zespołu, sens działania i spełniania siebie w życiu.
Służąc innym, wzmacniamy siebie
Wśród teorii przywództwa istnieje koncepcja określana mianem lidera służebnego. Warto mieć ją na uwadze w całej praktyce postępowania. Na tej drodze znajduje się wiele pułapek – pychy, chciwości, narcyzmu, samozadowolenia, pokazywania się w mediach, pragnienia zaszczytów, tytułów, otaczania się luksusem. Są to potrzeby, emocje, zachowania, które uszczuplają zasoby energii lidera. Postawa służebna wobec zespołu wzmacnia zasoby energetyczne lidera. A ona wiąże się z obecnością wśród pracowników i zadawaniu im pytania, jakie są przeszkody, aby ich praca była bardziej wydajna, efektywna, a oni, pracownicy, czerpali więcej energii z pracy. O takiej postawie powinien pamiętać lider przez cały czas. W czasie pandemii, w szpitalach, liderzy pytali lekarzy, co mogą uczynić, aby wspierać ich w tak trudnej pracy. I uzyskiwali odpowiedzi, spełniali prośby zmęczonego personelu medycznego.
Skuteczność własnych koncepcji
Rozważania o poszukiwaniu sposobów na skumulowanie własnej energii przez lidera to pretekst do szukania własnych metod wzmacniania siły wewnętrznej. W tekście znalazły się sprawdzone przeze mnie źródła. Jednakże właściwym rozwiązaniem jest budowanie własnych sposobów wzmacniania energii, aby w ten sposób lider mógł wspierać zespół. Część osób korzysta z medytacji, ćwiczeń oddechowych, technik relaksacyjnych. Źródłem energii bywa także zaangażowanie lidera w projekty oparte na wolontariacie. Energia wewnętrzna, osobista, może także wynikać z utrzymywania porządku w swoim otoczeniu, na biurku, przebywaniu w ciszy, tworzeniu dzieł sztuki, samotnych spacerów oraz wielu innych narzędzi. Dla wielu osób źródłem własnej energii jest miłość, akceptowanie siebie, okazywanie wdzięczności, unikanie umartwiania się sprawami, na które nie ma się wpływu. Pożyteczna jest także zmiana otoczenia, na pewien, np. wakacyjny czas, aby nabrać dystansu do siebie oraz pracy. Tak jak wietrzy się pomieszczenia, tak też można postąpić wobec siebie, zmieniając otoczenie. Skuteczne jest też dzielenie się wiedzą, doświadczeniami w gronie liderów. Można korzystać z form stowarzyszeniowych, różnego rodzaju klubów, można też dbać o kontakty nieformalne. Konkluzja pewnie jest taka, że ilu jest liderów, tyle jest też sposobów uzupełniania własnej energii. Ważne jest to, aby czynić to świadomie, działać zgodnie z planem, systematycznie, konsekwentnie i cierpliwie.